W miniony weekend miałem przyjemność spędzić dwa dni w południowej Szwecji podczas przejazdu rowerowego pod nazwą Karlskrona Bike Marathon. Osobą, stojącą za całym zdarzeniem, jest znany w środowisku rowerowym Andrzej Gołębiowski – organizator takich imprez, jak Kaszebe Runda czy Żuławy wkoło. Tym razem postanowił on sprowadzić cyklistów do Szwecji.
Tegoroczna pionierska edycja Karlskrona Bike Marathon swój start i metę miała w Karlskronie (nazwa zobowiązuje), a półmetek i nocleg zarazem – w Kalmarze. Na starcie pojawiło się 182 cyklistów, a na trasie aż roiło się od pomarańczowego koloru numerów startowych. Nadmienić muszę, że maraton promowany był tylko wśród polskich rowerzystów.
Zarówno w jedną, jak i w drugą stronę można było jechać trasą krótszą i dłuższą. Najkrótszy możliwy dystans zatem wyniósł 210 km, a najdłuższy – 320 km.
Zresztą, co tu dużo mówić – najlepiej klimat imprezy odda film:
Kto wie – może w przyszłości kolejne edycje będą wielonarodowościowe...
Dziękuję za super clip.
OdpowiedzUsuńAndGo.
Ależ proszę bardzo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wywiad ;-))) w tle KBM Pozdrawiam Janusz Bochnar
OdpowiedzUsuńZawsze ktoś musi grać pierwsze skrzypce, Panie Januszu:)
OdpowiedzUsuń