poniedziałek, 2 stycznia 2012

Ring Out, Wild Bells























Brytyjski poeta i lord w jednym, Alfred Tennysson (powyżej), nie jest postacią znaną szerszemu gronu czytelników spoza wysp brytyjskich. Podejrzewam, że i Szwedzi nie kojarzą za bardzo tego poety angielskiego postwiktorianizmu. Jednakże jeśli wypowiedzieć słowa szwedzkiego tłumaczenia jednego z wierszy twórcy, to w głowach poddanych Karola XVI Gustawa niezwłocznie otwiera się właściwa szufladka i przed oczyma stają wspomnienia wielu sylwestrowych imprez.

A wszystko to dlatego, iż wspomniany w tytule niniejszego wpisu wiersz (którego angielski oryginał poczytać można chociażby o tu) został przetłumaczony na szwedzki i w 1895 roku o północy 31 grudnia publicznie wyrecytowany w sztokholmskim Skansenie przez jednego z czołowych ówczesnych szwedzkich aktorów, Nicklasa Bergendahla. Tak narodziła się nowa świecka tradycja” czytania w ostatni dzień roku tuż przed 24.00 wiersza nazywającego się w języku naszych zamorskich sąsiadów Nyårsklockan (Noworoczny dzwon).

Na przestrzeni dziejów szereg głosów miał zaszczyt deklamować wiersz zarówno na żywo w Skansenie, jak i od 1928-go roku na antenie radia. A głosy, które stały się nieodłączną częścią szwedzkiej kultury, należały do następujących osób:

Anders de Wahl (do 1955 roku, przy czym przez ostatnie 10 lat głos aktora był, z powodu śmierci jego właściciela, odtwarzany w radiu z taśmy)





















  
Georg Rydeberg (1977-1982)























Jarl Kulle (1983-1996)

 
















Margaretha Krook (1997-2001)

















I wreszcie Jan Malmsjö (nieprzerwanie od 2001 roku; poniżej nagranie sprzed raptem kilku dni)



Na koniec ciekawostka. Szwedzcy puryści językowi w pierwszych dniach stycznia nie życzą sobie gott nytt år”, czyli szczęśliwego nowego roku”. Właściwym pozdrowieniem w owym czasie jest god fortsättning”, czyli... dobrego ciągu dalszego”.

Czego niniejszym i Wam życzę.

God fortsättning!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz